Postanowiłem na przekór napisać temat, bo nigdy jeszcze tak bardzo nie byłem zadowolony z telefonu jak obecnie (statystycznie niezadowoleni 10x częściej się chwalą). Swoją drogą jestem z niego zadowolony już od dawna (zanim go miałem) bo widziałem chyba jego każdy filmik na YT, przeczytałem multum recenzji, testów i obejrzałem tysiące zdjęć przed zakupem. Nie wierzyłem - Google razem z Huaweiem jakby czytał mi w myślach, wszystko co chciałem w jednej pięknej obudowie 🙂
Generalnie bardzo często zmieniam telefony i jeszcze za czasów starych Nokii, Sagemów i Sony Ericssonów nie mogłem sobie znaleźć idealnego telefonu. Zawsze czymś musiały mnie denerwować już od samego początku, ale pozostałe funkcje mi to wynagradzały. Obróciłem w swoim życiu już ponad 70 mobilnych urządzeń (prowadzę dziennik - takie głupie hobby) Nexus 6P jest siedemdziesiąty pierwszy (i zwę go Balls).
Generalnie przy moich ostatnich telefonach - Huaweiu Mate, Xperia Z, Nexusie 5, Samsungu S5, HTC One M8 i LG G4 już od pierwszego dnia używania zastanawiałem się kiedy je sprzedam i dochodziłem do wniosku, że nie do końca mi pasują. Często okazywało się, że po 3-5 miesiącach nie dawałem już rady. Wiele z tych telefonów miało naprawdę super funkcje, ale ich potencjał marnował zawsze jakiś szczegół - czasem poważny jak błędy i czarne ekrany oraz przywieszki w S5, czasem to była kwestia gustu jak sam wygląd (LG G4, tył super, ekran ładnie wygięty, ale boki taki plastik, że nie mogłem tego znieść, do tego nakładka kiepsko spójna wizualnie z resztą andka), a czasem pasowało mi praktycznie wszystko i nawet długo z telefonem wytrzymałem, tylko schrzanili aparat (M8). Dodam jeszcze, że najbardziej byłem zadowolony z Nexusa 5, ale skusiła mnie wodoodporność S5 (niestety potem żałowałem tej zamiany, a z wodoodporności i tak nie korzystałem). Generalnie chciałem początkowo kontynuować dobrą passę i kupić 5X, ale...
Oto dlaczego zdecydowałem się nabyć Nexusa od Huaweia, być może pomoże i Wam to dokonać wyboru:
Duża bateria 3450 mAh (Działa ładnie. Wiadomo, że moduły BT, Wifi itp biorą tyle samo prądu w dużym i małym urządzeniu - więc duże prawie nie zauważa jak są włączone - tak jest i tu, ekran ekranem, owszem większy i swoje ciągnie, ale reszta dla takiej baterii to pryszcz)
Dwa frontowe głośniki (jak w HTC M8 Boom Speakers - brakowało mi ich)
Metalowe Unibody i doskonała jakość wykonania (Czułem po opisach na YT, że tak będzie. Często oglądam różne recenzje i znam reakcje tych gości na jakość premium - tym razem odbierało im mowę zazwyczaj przy pierwszym dotyku na unboxingu. Rzeczywiście - teraz mam go w ręku i jakością przebija iPhona 6 mojej dziewczyny i HTC M8. Co do tego śmiesznego filmu z bendem, cóż ja mam raczej wrażenie, że szybciej by jednak lg, apple i htc poszło)
Czytnik linii papilarnych, szybki i działający na muśnięcie (jak w iP6, po prostu działa w 101% ... Samsungowe implementacje zniechęciły mnie do tego wynalazku, teraz mam łzy w oczach jak widzę jak to może działać)
Czytnik działający jak włącznik w miejscu gdzie LG G4 miał włącznik + normalny włącznik (super bo bardzo mi się podoba to miejsce pod palec wskazujący, a jednocześnie w uchwycie samochodowym przydaje się zwyczajny włącznik i ściszanie z boku)
Głos w nagraniach w zwolnionym tempie (tak jak w iPhone, możliwość wyboru momentu + zabawny spowolniony głos - jedyny Android do tej pory w jakim to widziałem - reszta daje ciszę przy 120 lub 240 klatkach)
Bardzo dobry aparat z dual flash jak w Applach i laserowym Auto-focusem jak w LG'kach.
Tryb HDR+ w aparacie (Najlepszy soft do auto poprawy zdjęć "on fly" jaki widziałem). Tęskniłem za nim po Nexusie 5.
Linki pokazujące możliwości google HDR+:
https://youtu.be/Xc5fFvp8le4?t=11m24s
https://plus.google.com/photos/105100397789364595413/albums/6071336333050111233 (Nexus 6 nie 6p)
Czysty i spójny Android bez zbędnych dodatków i nakładek. Na te małe smaczki i animacyjki aż się miło patrzy, a wszystkie aplikacje są spójne wizualnie.
Aktualizacje jak w iOS - natychmiast
Szybkość i masełkowość (sorki ale do puki nie zobaczyłem to nie wierzyłem - 3x szybciej niż G4, 2x szybciej niż M8... nie wiedziałem, że to nawet możliwe, ale po przesiadce jak się uruchomił powiedziałem tylko po pierwszym dotknięciu... WOW)
2K 541ppi AMOLED najnowszej generacji z trybem sRGB (połączenie korzyści OLED i IPS). Nie lubie AMOLED, ale ten nie ma charakterystycznego schodkowania na gradientach i odcienie kolorów da się odróżnić (na Note 2 wszystkie czerwienie wyglądały podobnie, teraz mozna odróżnić ikonki G+, Gmail, YT... jest super). Mogę się lekko przyczepić do niebieszczenia i tęczy przy dużych kątach na bieli... ale taka konstrukcja - ale za to jest prawdziwa oszczędna czerń, a za nią tęskniłem.
Ekran łapie dotyk 0,5 milimetra przed fizycznym muśnięciem - takie coś miał M8 i powoduje to czasem uczucie jakby telefon czytał w myślach - przyjemne.
USB-C dwustronnie dwustronne i jeden kabel USB > USB-C dodatkowo gratis w pudełku (LG juz o tym w 5X nie pomyślał a szkoda bo się przydaje)
Bardzo szybkie ładowanie 10 min = 4 - 5 h
Gorilla Glass 4 x 2 (przód i tylny visor)
Snapdragon 810 w nowszej wersji 2.1 bez problemu przegrzewania + GPU Adreno 430 i 3GB RAM!
Zapakowany jak sprzęty Apple, nawet tak samo zwinięte kable i bardzo podobna wysoka jakość tych kabli - perfekcja
Świetny bardzo symetryczny wygląd, podoba mi się i z przodu i z tyłu. Przód przypomina iPhonea, ale jest w nim coś co mnie bardziej pociąga, tył jest po prostu ładny i unikatowy.
Nie buja się używany na płaskiej powierzchni (po G4 miałem nerwicę z tego powodu)
Jak dla mnie idealne wymiary - w kaburze do paska (tak jak lubię nosić) zachowuje się bardzo komfortowo, jest plaski i go nie czuć. Można też do niego po prostu kaburę kupić (bo czasem musiałem robić na zamówienie). Daje się go też używać jedną ręką (jak się ma technikę). W życiu miałem i małe telefony jak SE X10 mini i ogromne jak pierwszy 6,3" Huawei mate (miałem też taki epizod, że używałem tableta jako telefon). Nigdy nie mogłem między wielkościami znaleźć kompromisu. Albo ekrany były za małe i chciałem czegoś większego, albo przeginałem i nie dało się tego używać, albo zwyczajnie było niby ok... ale większe ramki sprawiały wrażenie złego wykorzystania rozmiaru - i wiecie co? - znalazłem wreszcie 🙂
To by było tyle - jeszcze żaden telefon nie miał tego wszystkiego na raz, z żadnego nie byłem tak zadowolony.
Jeżeli coś chcecie dodać, lub o coś dopytać bo napisałem niejasno lub zbyt kontrowersyjnie - śmiało.