Witam,
Podłączę się do tematu - mój Wildfire S też ma jakiś takiś problem. Co ciekawsze, nie robiłem nic i się samo naprawiło, o ile można tak to nazwać. Zacznę od początku. Mam wrzuconą wersję 2.3.5 z Sense 2.1, aktualizowałem przez RUU - od początku działało rewelacyjnie i ominęł mnie stres związany z aktualizacją OTA. Po prostu pyka pięknie. Wczoraj miałem pierwszy raz problem z odblokowaniem fona przy odbieraniu połączenia. Objaw jest taki, do czego doszedłem po godzinie testowania i walczenia z telefonem, jakby Wildfire miał ... lagi.
Objaw jest taki : niezależnie czy po podświetleniu telefonu przez nadchodzące połączenie, czy po wciśnięciu przycisku i góry - pojawia się obraz, problem występuje z odblokowaniem telefonu czy to przeciągając ring do góry czy to próbując wybudzić telefon przechodząc od razu do np. wiadomości czy poczty. Po podświetleniu obrazu należy poczekać z 5-6 sekund, i nagle działa każda z metod odblokowania. Zanim do tego doszedłem próbowałem zwalić winę na tłuste ślady na wyświetlaczu ( alkohol izopropylowy + szmatka rozwiązały tłuszcz ), zimne palce czy zbyt delikatny dotyk. Nic nie pomagało - należało chwilę poczekać i szło odblokować dowolnie - typowe lagi 🙂
Czytałem wczoraj i na tym forum, i na xda-developers, już mi nawet przeszło przez głowę unlockowanie i wgranie CM'a, ale dziś rano objawy ustąpiły. Telefon odblokowuje się ładnie (mimo śladów od paluchów córeczki), raz za razem a nie zdążyłem zrobić kompletnie nic. Nie czyściłem telfonu z aplikacji ( wolne 36MB pamięci wewnętrznej ), nie czyściłem cache, nic kompletnie. Nie wiem, czy postawię tezę, że to płyta główna ( chyba że jakieś zimne luty ), telefon noszę w pustej bocznej kieszeni, nie używam obcisłych spodni, nie siadam na nim, w życiu mi nie spadł, więc sam nie wiem, czy idzie to pod płytę główną podciągnąć.