iPad mini od 2 w gore. Jedynka nie ma sensu sobie głowy zawracać. Bardziej chodzi o ekran. iPad mini 3 nie ma różnic z wer. 2 poza czytnikiem palucha. Wersja 4 jest mocniejsza w podzespołach. Ekran ten sam.
AppStore ma aplikacji od groma i większość niestety jest lepiej dopracowanych niz na androida z nielicznymi wyjątkami.
Żaden nie ma czytnika kart SD.
Najwieksza zaleta to proporcje ekranu 4:3 wymiata pod każdym względem do obsługi. Jedynie do filmów jest gorzej.
Nie używam żadnego etui czy folii i żadnych widocznych rys nie mam, wiec jest ideał. Obsługa w etui niestety pogarsza w każdym tablecie ergonomię. Za to lepiej mieć dobra podstawkę i/lub klawiaturkę.
Mój nie ma GPS, bo chciałem tylko z WiFi, najtańsza wersje, jako ze miałem już wcześniej router mobilny WiFi, wiec i poza domem jest OK, jak jest taka potrzeba.
Co do działania, przez rok nic mu nie brakuje. Nawet nie widzę potrzeby zmiany na mocniejsza wersje 4, bo po prostu nie widzę celu zmiany.
Tapnięte z zabójcy tabletów wszelakich - iPada Mini 2