Telefon dostałem do sprawdzenia od kolegi. Telefon był delikatnie zalany czystą wodą.Problem polega na tym, że Galaxy Note 2 włącza się raz na wiele, wiele prób. Dokładniej wygląda to tak:
1. Próbuję włączyć telefon przyciskiem blokady - nie reaguje.
2.Próbuję wejść w recovery - nic.
3. Podłączam do ładowarki - nic.
Rozkręciłem telefon i wyjąłem płytę główną. Na płycie były delikatne ślady zalania(delikatnie pośniedziałe luty), które bezproblemowo wyczyściłem izopropanolem. Wyszorowałem dokładnie wszystkie konektory po czym włożyłem baterie i wcisnąłem power button i telefon uruchomił się. Problem niestety w tym, że telefon chodził rewelacyjnie, aczkolwiek gdy wcisnąłem przycisk blokady telefon nie reagował na niego. Odłączyłem baterie i spróbowałem go włączyć raz jeszcze - nic. W końcu sprawdziłem napięcie na przycisku blokady - było ok. Więc spróbowałem zewrzeć dwa pola lutownicze przycisku(po przekątnej) - nadal nic. Rozłączyłem taśmę, wyczyściłem i za którymś razem się włączył.
Telefon udało mi się włączyć kilka razy, lecz za każdym razem gdy odpalił się system telefon nie reagował na przycisk blokady. Kupiłem nową taśmę z przyciskiem - nadal zachowuje się tak samo. Kiedy telefon uda mi się włączyć i podłączę go do ładowarki, to ładuje się normalnie. Napięcie baterii prawidłowe - 3.8V. Jeżeli ktoś z Was miał kiedyś podobny problem, lub domyśla się co może być przyczyną, to proszę o pomoc. Dodam, że dysponuję lutownicą i hot-air'em, więc w grę wchodzi wymiana podzespołów płyty.