o, a dziś, przy okazji informacji, że jest promocja na Powerampa, trafiłem na zajefajnie grający odtwarzacz. Neutron Music Player. rewelacja pod względem muzycznym. interfejs dość toporny, nie znalazłem też możliwości, żeby sobie sam pobierał okładki, ale dźwiękowo bije na głowę Powerampa.
z ciekawszych funkcji, fajnie koryguje przesterowanie. Poweramp ścina strasznie i "pulsuje" w utworze jak się korzysta z opcji "limit", która właśnie koryguje przesterowanie, a Neutron automatycznie dopasowuje ustawienie i gra płynnie dany kawałek. można też dopasować na stałe korektor dla każdej płyty! rany, wymieniać jego zalety, to jak pisać książkę 🙂
polecam