To ja wkleję z innego forum to w jakim stanie dostałem swoje P9 od T-Mobile:
Jak pisałem, tylko dlatego, że w niedzielę wyjeżdżam na parę miesięcy, od razu nie odmówiłem przyjęcia paczki. Pudełko było brudne, co się okazało jak poszedł kurier - również z jednej strony naderwane, folia w której znajdował się telefon - zakurzona. Sam telefon nie nosił nawet minimalnych śladów użycia, dlatego postanowiłem nie robić problemów. Tak czy inaczej samo pudełko było włożone w małe szare pudło, bez jakiejkolwiek luki między nimi oraz zabezpieczeń. Po prostu włożone na pałę. Tak to ja bałbym się wysłać kartofle, żeby nie doszły w postaci puree, a nie telefon za 2000 złotych...