Dziwią mnie użytkownicy którzy kupują taki sprzęt i boją się moczyć, myć czy zanurzać... u mnie pierwsze po kupnie to woda... w każdej Z-cte jak i w Samsungu. Nie po to kupuję wodoszczelność by z niej nie korzystać. Certyfikat mówi nie tylko o zanurzaniu a także o strumieniu wody działający z określoną "siła" na każdą część obudowy, przód, tył, boki itp...
W Z-tkach serwis sprawdzał szczelność telefonu z zamkniętymi klapkami specjalnym przyrządem, pod ciśnieniem jeśli przy zamkniętym szczelnie telefonie, ciśnienie się zmieniało tzn., że telefon był nieszczelny z winy producenta i zostawał wymieniony. Jeśli ciśnienie było jednakowe znaczy, że klapka była otwarta/źle zamknięta przy zalaniu. Nowe xperie miały czujnik za pomocą którego sami mogliśmy sprawdzić szczelność "na sucho".Podejrzewam, że samsung również ma urządzenie którym sprawdza szczelność wewnątrz obudowy. Więc łatwo zdiagnozować czy jest nieszczelność na obudowie czy wina użytkownika. Dodatkowo certyfikat ten oczywiście mówi tylko o wodzie słodkiej i tylko wodzie. Woda morska, słona, soki, herbaty itp... wszystko łatwo wykryć ponieważ ślady po nich nie odparowują.
Ja po wrzuceniu xperii do soku musiałem później myć ją w gorącej wodzie kilka razy by zaklejony głośnik zaczął działać normalnie.