Od pewnego czasu podczas ladowania musialam pod skosem trzymac kabel aby telefon sie ladował. Czasami sie ładował czasem ładował się do 30% i przez całą noc mógł sie ładować ale nic nie ruszyło, mimo, że pisało ładowanie.Gdy już sie wyładował do 0%, nie da sie go wgl naładować. Oddałam na gwarancję i dostałam odpowiedź zwrotną, że wejście usb jest uszkodzone i to z mojej winy! Ja rozebrałam ten telefon, wejście usb nie wygląda na pierwszy rzut oka na uszkodzone z mojej winy. Oddalam do serwisu i serwis po 3 tygodniach oddał mi nienaprawiony telefon z dopiskiem "trup". Czy pismo do rzecznika pomoze?