Jako fotograf mogę porównać na szybko aparat w S7 do:
Sony Nex-3,
Canona 450D,
Canona 7D
Canona 1Ds mk II
Pomijając wszystkie zalety aparatów czyli: zooma optycznego, większej matrycy itp itd (długo by wymieniać), oraz zalet aparatu w smartfonie: mniejszy, dyskretny i zawsze przy sobie, a jedyny wyznacznik, który bierzemy pod uwagę to "jakość finalnego zdjęcia" to mogę ze spokojem powiedzieć, że S7 nawet nie warto porównywać z prawie 13 letnim(!) Canonem 1Ds, bo to nie ma sensu, miażdży Samsunga pod każdym względem 🙂 tak samo z 7D. Ale lustrzanka 450D z podpiętym kitowym obiektywem 18-55 już bardziej daje do myślenia. Pomimo minimalnie zauważalnej lepszej rozdzielczości to aparat kiepsko daje sobie radę z wysokim iso (tutaj o wiele bardziej wolę S7 pomimo mniejszej matrycy), Autofocus na pewno jest o wiele gorszy i wolniejszy (nawet z dobrym obiektywem rzadziej trafia w punkt przy słabszym oświetleniu). Jeśli chodzi o jpgi z S7 to Samsung ma na prawdę dobre algorytmy i do codziennej fotografii na pewno jest lepszy niż niejeden kompakt czy słaba lustrzanka dla amatora, który nie używa RAWów, a jeśli o tym już mowa, to RAWy nie wiem czemu zajmują o wiele więcej miejsca niż z lustrzanki, no i mają mniej bitów, mniejszą rozpiętość tonalną itd. Sony Nex-3 tak samo jak Canon 450D kiepsko radzi sobie w gorszych warunkach i tutaj S7 z o wiele mniejszą matrycą i nowszymi algorytmami daje rade. Hmm i nie zawaham się stwierdzić, że autofocus w S7 jest najwygodniejszy i najszybszy ze wszystkich testowanych przeze mnie aparatów (nie ważne jaki jest podpięty obiektyw) 🙂
Podsumowując: pomimo tego, że lustrzanki zawsze będą miażdżyć jakością aparaty w smartfonach, to osobiście na wyjazdach zagranicę, nosząc na szyi (lub w plecaku) lustrzankę często robię zdjęcia smartfonem, jest wygodny, lekki, szybki, nie wzbudza podejżeń i zainteresowania (w przeciwieństwie do lustrzanki z wielkim szkłem :D), a jakość jest zadowalająca i nawet można coś z tego wydrukować jak ktoś ustrzeli coś ciekawego 😉 Megapixele i wielkość matrycy to nie wszystko. Ważniejsze jest to co się fotografuje, a nie czym. ~Paulo Coelho 😛