cześć,
Ok, miesiąc temu wysiadł mi wyświetlacz w gear S. Podczas spaceru ekran wygasł i wpierw wyblakły na nim kolory po czym całkiem padł i już się nie włączył. Dwa dni później gdy udałem się do sklepu gdzie dokonałem zakupu zauważyłem wraz z sprzedawcą malutką kropeczkę sugerującą rozlewanie się wyświetlacza. Odesłałem go na gwarancji lecz serwisant nie raczył nawet otworzyć urządzenia twierdząc, że może powodować to dodatkowe uszkodzenia... i odesłał mi urządzenie twierdząc, że jest to uszkodzenie mechaniczne, co jest wierutną bzdurą gdyż na wyświetlaczu nie ma śladu po uderzeniu bądź innym zdarzeniu. Najpewniej odkleił się wyświetlacz co wcale nie jest niczym nienaturalnym dla zakrzywionych ekranów. Dodam, że Samsung na całą Polskę ma tylko 1 serwis, w którym dokonuje się napraw smartwatchy.... Zgłosiłem sprawę do sądu konsumenckiego lecz sprzedawca broni się opinią serwisu. Pytanie do was czy znacie może jakiegoś rzeczoznawcę na terenie pomorza, który przyjrzałby się urządzeniu i ocenił faktyczną przyczynę uszkodzeń urządzenia ?