"Człowiek biedny ceni sobie każdą złotówkę, bogaty każdy grosz"
W złotych czasach premii bankowych i lokat 7%, banki płaciły mi dywidend, odsetek i bonusów około 250zł. Ktoś powie, co to jest 250zł? Ja sobie zawsze przeliczam to na rok i wychodzi mi 3000zł. To już coś. Jeśli podejdę z filozofią "Nawet by mi się nie chciało tak kombinować" do wszystkich drobnych spraw to pewnie zrobi się z tego konkretna kwota. Jednak niepotrzebnie zbaczam z tematu.
Sam utrzymuję cztery karty sim, do tego żona dwie i dla mnie zapłacić: 30+30+10+0+20+0zł czy 6*30zł robi różnicę 🙂
Wezmę chyba to NJU jeśli nie ma nic podobnego. Nie to za 2zł, ale za 0,99zł do samych komórkowych. Specjalnie włączać na 3 dni by mi się nie chciało, to ma samo działać.