@[usunięty]Po 6 latach z Samsungami Note, czuję się jak z iPhonem. Moto Z jest piekielnie szybka. Nie sądziłem, że telefon z androidem może tak śmigać. Nie odczuwam w jakikolwiek sposób podzespołów. Jest niesamowicie szybko. Wczoraj miałem w rękach Samsunga A5 2016, musiałem coś doinstalować koleżance w pracy - łapałem się na tym, że Samsung nie nadążał za moimi paluchami, w sensie że w Moto Z Play wszystko działa tak szybko i płynnie, tak jednomomentowo wręcz, że przyzwyczajony po ponad miesiącu, oczekiwałem tego samego od (topowego wciąż jednak) A5. Nic z tego. Moto Z Play zdecydowanie wygrało ten pojedynek.
Podkreślam jednak, że jest i łyżka dziegciu/; aparat fotograficzny. To niestety najsłabsze ogniwo. Niezbyt dobrze sobie radzi w słabszych warunkach oświetleniowych. Reszta bez uwag.