Od dłuższego czasu zauważyłem że bateria zaczyna trzymać co raz krócej, postanowiłem ja wymienić więc wybieram się do sprawdzonego serwisu oni zamawiają baterię (oryginalna, cena ponad 50zł) pracownik wymienia ją przy mnie i podpina do kabla w celu włączenia a tu nic, miga tylko czerwona dioda w ten sam sposób kiedy telefon jest rozładowany. Po kilkunastu minutach "na kablu" kolejna próba włączenia kończy się niepowodzeniem. I jestem w kropce :/ czy to wina nowej baterii która jakimś cudem okazała się wadliwa? Czy wina leży gdzieś indziej?
dodana zawartość
Napisałem post w podpiętym temacie o bateriach, do usunięcia, przepraszam za chaos