Jeżeli sprzedający wystawia fakturę VAT Marża, albo paragon z dopiskiem pozycji marża, czy kolejny wynalazek telefon marża itp. wskazuje to na jedno. Takie urządzenie zostało:
- już raz sprzedane,
- skupione z rynku, od grupy importerów, klienta indywidualnego, czy innych hurtowni sprzętu,
Idąc dalej VAT Marża oznacza, że sprzedawca jest zobowiązany i odprowadza podatek tylko od kwoty, którą musiał zapłacić do ceny sprzętu, czyli do swojej marży. Czyli wielkość samej marży.
Takie to telefony były już raz sprzedane na rynku i od pierwotnej daty bije ich gwarancja producenta. Sprzedaż takich słuchawekwiążę się często z podrobieniem gwarancji (wypełnienie karty) i dodanir dokumentu zakupu zgodnie z przykładami, które podałem na samym początku. Takie działanie jest defakto wystawieniem drugi raz gwarancji na urządzenie. Producent traci na tym ponieważ okresochrony rzekomo jest i może być dłuższy niż pierwotna sprzedaż. Do niedawna polskie serwisy to uznawały. Stąd jest całe zamieszanie.
W tym momencie dochodzi do oszustwa. I tu zacytuję mądrego prawnika: Według wytycznych otrzymanych od producentów, serwisy mogą (i powinny) odmówić wykonania naprawy gwarancyjnej, gdy reklamowany sprzęt trafi na serwis z dokumentami gwarancyjnymi, które sugerują jego kolejną odsprzedaż oraz wystawienie nowych dokumentów gwarancyjnych do takiej transakcji.