Kilka moich ogólnych wrażeń z Nougata w praktyce. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to płynność działania całego systemu. Oczywiście już poprzedniej wersji Androida na HTC 10 nie można było zarzucić spowolnień, czy braku płynności, ale tutaj jest po prostu bajecznie. Sam proces pobierania i instalacji aplikacji ze Sklepu Play przebiegł błyskawicznie. Jako, że zawsze aktualizację przeprowadzam robiąc wipe przed i zaraz po zaktualizowaniu, a następnie ręcznie instaluję wszystkie potrzebne aplikacje i gry, to ściągałem niemal równocześnie ok. 40 pozycji ze Sklepu Play. Robiąc to na Marshmallow zajęło to stosunkowo dużo czasu (miałem nawet dziwne wrażenie, że One M8 radził sobie z tym szybciej). Tutaj, w niecałe 10 minut miałem pobrane i zainstalowane wszystkie aplikacje. Nie wiem czy to zasługa poprawienia szybkości instalacji, czy też może w końcu ustabilniono działanie Wi-Fi, które pod 6.0.1 potrafiło się zrywać albo spowalniało do niskich prędkości (inne urządzenia podpięte pod tę samą sieć działały bez zarzutu). Faktem jest, że teraz przeglądanie internetu z Wi-Fi, jak i z LTE nie robi różnicy - w obydwu przypadkach działa to tak, jak powinno.
Kwestie wizualne oczywiście szybko rzucają się w oczy. Tutaj o ocenę trudno, bo każdy ma swój gust. Z pewnością na duży plus jest udostępnienie szybkich skrótów po jednokrotnym ściągnięciu belki powiadomień. Wreszcie można samemu sobie te skróty poustawiać, chociaż wybór nie jest duży (boli brak NFC). Same powiadomienia wyglądają dość minimalistycznie, choć osobiście trochę kole mnie w oczy ich duży rozmiar. Bez wątpienia fajnym novum jest możliwość szczegółowego wglądu do powiadomień, w takim np. Gmailu można zobaczyć całą skrzynkę odbiorczą z paska powiadomień, na wszystko da się także z tego miejsca szybko odpisywać. Jeszcze jedną zmianą, która osobiście nie zdobyła mojego uznania to "przemalowanie" ekranu dzwonienia z czarnego na biel, nie da się tego w ustawieniach zmienić (niestety).
Chyba najlepszą opcją jest dzielony ekran, który działa stabilnie i pozwala wykorzystać całkiem spory ekran, którym dysponujemy w 10tce. W prawdzie część aplikacji nie jest kompatybilna z tym rozwiązaniem, ale większość testowanych działała. Łącznie z YouTube, który możemy teraz także zminimalizować wracając przyciskiem "Home" po wyborze YT jako karty otwartej na połowie ekranu, bez wybierania drugiej aplikacji. Dzięki temu odtwarza dźwięk z aplikacji, a my możemy na pełnym ekranie korzystać już z innych dobrodziejstw.
Z godnych odnotowania rzeczy jest jeszcze usprawnienie odblokowywania odciskiem palca (teraz jest znacznie szybciej, nie widać już przez ułamek sekundy ekranu blokady). Bardzo wygodne jest także dwukrotne klikanie na przycisk multitaskingu, co szybko przełącza między dwiema otwartymi równolegle aplikacjami. Co do działania baterii - jeszcze się nie wypowiem, póki co wrażenia pozytywne, ale czas pokaże.
Z uwag, które w tym wątku padały - ikonkę BoomSound da się ukryć, samo powiadomienei wisi na pasku po jego rozwinięciu, ale ikony na belce brak. Z kolei przezroczysty zegar od HTC u mnie działa bez zarzutu. Reasumując, to chyba najlepsza aktualizacja systemu jaką do tej pory dostałem, a z Androidem jestem jeszcze od wersji Eclair.