Witam serdecznie, dwa dni temu wydarzyło się coś dziwnego mojemu Moto g 2014. Gdy rozładowała się bateria i po podłączeniu, telefon się włączył, nie było widać karty sim. Wyłączyłem, sprawdziłem czy wszystko jest powkładane tak jak powinno i włączyłem. Dalej nic. Okazało się także, że nie chciało zaskoczyć wifi. Cały czas widniał napis "włączanie" i tak bez końca.
To walnąłem wipe'a. Dalej nic. Nowy rom, gappsy, bootloader. Dalej nic, z tym, że wifi zaczęło funkcjonować. Sprawdzałem inną kartę, także nie jest widoczna. Moja natomiast w innym telefonie działa...
Ma ktoś jakikolwiek pomysł? Mi się już skończyły.