Witam,
Miesiac temu zakupilem telefon Cubot Manito na amazonie. Od zawsze uzywalem markowych telefonow, ale wreszcie nie wytrzymalem i postanowilem sprobowac czegos bardzo egzotycznego, szczegolnie, ze cena jest bardzo atrakcyjna a specyfikacja jest bardzo zachecajaca - 3GB RAM, 16GB na dane, LTE, dual sim + niezalezne gniado na karte microSD i bateria 2350mAh za ~380zł. Nie chce pisac pelnej recenzji tego telefonu, poniewaz na googlach sa do znalezienia bardzo fajne opisy po polsku i nie ma sensu tego dublowac. Ja chcialem tylko opisac moje doswiadczenia, po przesiadce z innego markowego sprzetu... a Cubot dostal bardzo trudne zadanie, poniewaz musial konkurowac z telefonem Huawei P9 Lite, ktory wczesniej byl w moim posiadaniu od ~pol roku - w koncu P9Lite to telefon znacznie drozszy i zdecydowanie wyzej pozycjonowany.
Telefon dotarl do mnie w bardzo fajnym opakowaniu z zalozona folia na ekran oraz etui typu kondon silikonowy. Zaskoczyl mnie brak sluchawek, ale nie rozczarowal, poniewaz nie slucham muzyki na smartfonie. Folia jest OK, przez miesiac czasu uzywania nadal jest na swoim miejscu i zabezpiecza ekran. Etui silikonowego nie uzywam, poniewaz jest strasznie duze i grube... i zapewne by sie sprawdzilo, gdybym pracowal na budowie lub w innych ciezkich warunkach, ale jezeli chcemy miec w miare smukly telefon, to trzeba z tego zrezygnowac (kupilem u chinczykow nowe etui... jest w drodze. Zobaczymy czy bedzie lepsze).
Pierwsze wrazenie w trakcie uzywania telefonu to absolutny brak jakichkolwiek problemow. Android jest po polsku, przetlumaczony calkiem solidnie. Konfiguracja to czysta przyjemnosc. W porownaniu do P9Lite duzy plus za to, ze telefon nie jest zasmiecony cala masa niepotrzebnego oprogramowania, ktorego nie da sie usunac bez roota (Dobrym przykladem jest aplikacja Lustro w P9L... jak chuchniesz na telefon, to pojawia sie zaparowany ekran, ktory nastepnie mozna wyczyscic palcem, tak jak szybe w autobusie zima... Jak ja nie lubie takiego badziewia wciskanego na sile. Dlatego wlasnie bardzo przypadla mi do gustu prostota/minimalizm Cubota.
P9Lite ma dwie duze przewagi nad tym Cubotem - czytnik linii papilarnych oraz aparat. Po zamianie telefonow, wlasnie najbardziej brakuje czytnika linii papilarnych i powrot do odblokowywania telefonu wzorkiem - to bolalo. Natomiast aparat w Huawei to klasa sama w sobie i w tej konkurencji Cubot zostal po prostu zmieciony, ale tak naprawde szczerze mowiac, to do robienia pieknych zdjec i tak mam lustrzanke Nikona + kompakt Canona. Aparat w telefonie jest tylko dodatkiem. Uzywalem go do robienia zdjec ekranu z monitora, do robienie zdjec roznych etykiet ktore musialem zapamietac a nie chcialo mi sie zapisywac, do sfotografowania licznikow energii i wodomiarow itp itd. W tych zadaniach Cubot spisal sie zupelnie wystarczajaco. Np. zdjecie etykiety z numerem seryjnym windowsa naklejonej na komputer, wykonane przy sztucznym oswietleniu jest ostre i czytelne... lacznie z tymi malutkimi wzorkami. I mimo ze P9Lite moze zrobic kapitalne piekne zdjecie pszczolki siedzacej na kwiatku, to slabszy aparat w Cubocie nie przeszkadzal mi, bo docelowo pszczolki fotografuje lustrzanka :-) Cubot ma byc narzedziem do pracy.
Jezeli chodzi o wygode korzystania z internetu, to chrome dziala bez zarzutu. I choc na papierze procesor powinien byc slabszy niz w P9Lite, to w zasadzie nie widze roznicy przy przegladaniu internetu miedzy P9Lite a Cubotem. Strony laduja sie z podobna predkoscia, scrolluja/zoomuja sie prawidlowo. Czy Cubot zacznie chrupac w przyszlosci ? Zapewne tak (P9Lite zaczal dziwnie chrupac po ~4 miesiacach uzywania), ale na razie jest OK. Jezeli chodzi o grafike, to zainstalowalem gre traffic rider (symulator motocykli)... Cubot radzi sobie kapitalnie.
Jest jedna rzecz ktora mnie w Cubocie troche zadziwia, troche niepokoi. W miejscu, w ktorym mieszkam jest kiepski zasieg sygnalu GSM i do tej pory mialem duze problemy ze stabilnoscia polaczen glosowych. Czeste zaniki glosu i niemoznosc dodzwonienia sie na moj numer. Do tej pory, aby miec pewnosc ze polaczenie nie bedzie przerwane bylem zmuszony do wyjscia na balkon... Jezeli w trakcie rozmowy odszedlem od okna w duzym pokoju do przedpokoju albo do lazienki, to mialem pewnosc ze polaczenie zostanie urwane. Sytuacja taka byla na wszystkich moich poprzednich telefonach i na telefonach zony (Samsungi, Nokie, LG i teraz Huawei). Natomiast Cubot utrzymuje stabilne polaczenie na calej powierzchni mieszkania.
Ponizej moje bardzo nieobiektywne porownanie tych dwoch telefonow w codziennym uzytkowaniu:
Cubot Manito vs Huawei P9Lite
Cena 3:0
Obudowa, jakosc wykonania, stylistyka 0:1 (P9Lite bez watpienia solidniej wykoanany i ladniejszy dla oka)
Nakladka na androida 1:0 (Minimalizm nakladki Cubota bardzo przypadl mi do gustu)
Aparat 1:2 (Aparat P9L bez watpienia technicznie jest duuuzo lepszy, ale w praktycznym wykorzystaniu, przesiadajac sie na aparat Cubota nie czulem zadnego dyskomfortu)
Wydajnosc w codziennym uzytkowaniu 1:1
Bateria 2:2 (Cubot ma mniejsza baterie, ale mniej pradozerny ekran. W praktyce oba telefony trzymaja 1-3 dni w zaleznosci od intensywnosci uzywania)
Pewnosc realizacji gwarancji 1:3
Popularnosc modelu, dostepnosc akcesoriow 0:1
Czytnik linii papilarnych 0:3 (Duzy plus dla Huawei)
Pamiec RAM 1:0
Wyswietlacz 1:1 (tak jak przy aparacie, technicznie ekran P9L jest znacznie lepszy, ale w praktyce czytanie maili, smsow, stron www czy granie w Traffic ridera - nie daje mi odczuwalnego dyskomfortu po przesiadce na Cubota a przy okazji prawdopodobnie dzieki temu ekranowi o mniejszej rozdzielczosci, Cubot nie zzera tak bardzo baterii)
Niezalezny slot na karte pamieci 1:0
Wymienialna bateria i sloty na karte sim 1:0 (w Cubocie mozna bez problemu wyjac/wlozyc karte sim do slotu w warunkach polowych. W P9L trzeba miec albo specjalny kluczyk albo cos twardego i cieniutkiego, zeby moc otworzyc tacke... w warunkach polowych moze to byc irytujace)
Czulosc na sygnal GSM 1:1 (Cubot zdecydowanie lepiej radzi sobie ze slabym zasiegiem, jednak jest dyskofort, czy przypadkiem Cubot nie wysyla zbyt duzo mW w moj mozg podczas rozmowy ??... na szczescie tryb glosnomowiacy w Cubocie dziala bardzo dobrze i czesto z niego korzystam)
Root 1:0 - Cubota mozna zrootowac bezproblemowo za pomoca wielu narzedzi. P9Lite jest bardzo oporny na root i po zrootowaniu traci gwarancje bezpowrotnie.
Podświetlenie przycisków nawigacyjnych0:1
USB OTG1:0
W sumie 16:16.
Gdyby Cubot mial czytnik linii papilarnych to pokonalby Huaweia bezapelacyjnie :-)