S7 edge to nadal potezna maszyna, i chyba nikt nie ludzi sie, ze odczuje roznice w predkosci i plynnosci dzialania miedzy S7 a S8, bo te roznice sa nie do wychwycenia dla uzytkownika. Roznice to oprogramowanie, kilka nowych ficzerow i design. Ekran podobno tez jest jeszcze lepszy, jednak uwazam, ze nie majac obok siebie S7 i S8, nie jest sie w stanie stwierdzic, ktory jest ktory. Ja, jesli mialbym zmieniac S7 edge, to tylko na S8+, bo lubie duze ekrany. Docelowym telefonem jest u mnie na 100% Galaxy Note 8, z ktorym zostane na 2 lata (bo co tyle wg mnie jest sens wymiany telefonu, zeby odczuc roznice), i majac teraz S7 edge, przesiadka na S8 jest absurdalna. OK, juz bylem bliski zrobienia preordera, ale na szczescie rozum wzial gore. Tak jak juz poprzednicy wymienili - brak fizycznego przycisku, czytnik z tylu, brak progresu wzgldem apratu (po pierwsze, nie robie zdjec w nocy wiec zbytnio mi nie imponuje, ze w ciemnosci robia coraz lepsze foty, a po drugie, ja chce 16:9 i 12MP a nie 7.), Bixbi bezuzyteczny (dobrze, ze chociaz mozna przemapowac ten przycisk), no i 18,5:9... mimo, ze to ma byc nowy standard, i Google wymusza juz robienie apek i gier pod ta rozdzialke, to ja i tak jestem wiernym fanem 16:9, pod ktora mam telewizor, laptoipa, tablet i lodowke:) WIem, ze Samsung najprawdopodbniej juz nie wroci do 16:9, i po LG pojda za nimi inni, ale poki jeszcze moge, to zostaje przy 16:9.
Odczekam teraz miesiac, dwa, az uzytkownicy S8 zdiagnozuja wszystkie choroby wieku dzieciecego tego urzadzenia, i przede wszystkim przetestuja baterie w normalnych warunkach, i jak juz bedziemy miec pelne informacje nt tego telefonu, przemysle ponownie, czy warto zamieniac S7 na S8 - a w moim przypadku, i tak na plus dla S8 przemawia fakt, ze za 3-4 miesiace, wyladaowalby u mojej zony, ktorej tez sie nalezy cos od zycia, i wymienilaby wysluzonego S6 edge plusa na S8 plusa;)
Moj S7 edge ma jakies 7 miesiecy, i wyglada jak wyjety z pudelka - dbam o telefon, mimo, ze moja praca temu nie sprzyja. W serwisie wymieniono mu wlasnie przycisk home, bo byl pocharatany (opisywalem w odpowiednim temacie) - i mimo, ze S8 wyglada oblednie, to nie uwazam, zeby S7 wygladal przy nim jak z innej epoki (jak niektorzy twierdza). S7 to dla mnie nadal fenomelnalny telefon pod wzgledem technicznym, a design nadal poi moje oczy za kazdym razem jak na niego patrze:) Mialem jakies zajawki, zeby zamienic go na cos innego (iP7, Mate9 itp) ale na szczescie mi przeszlo. Fanboyem Samsunga nie jestem, ale moja stopka do czegos zobowiazuje, wiec umowmy sie - Samsung jest numerem 1. Na S8 jeszcze troche poczekam, ale S7 nadal robi robote, i robic bedzie nawet jak pojawi sie S9.
Peace Out.