Dzięki za info.
Czytam właśnie o instalacji romu za pomocą miflasha i nie wiem czy będzie mi się chciało za to brać... Muszę to przemyśleć, zwłaszcza, że fon ciągle jest przyklejony do ręki córki, i że wiąże się to z formatem... obawiam się, że mogę nie dostać pozwoleństwa 😛
Z drugiej strony lubię czasem pokombinować z urządzeniami... gdyby to był mój telefon, to bez zastanowienia poszedłby pod miflasha. Szkoda, że nie dowiedziałem się o tym, że mam syfiasty rom na początku, jak telefon był czysty. Byłoby mniej kłopotu.
Córka nie jest szczególnym gadżeciarzem. Lubi mieć sprzęt sprawny, ale nie szaleje za każdą nowinką. Telefon, jak pisałem wcześniej właściwie nie wykazuje żadnych niepokojących objawów.
Co radzicie w takiej sytuacji?