Tak "na chłodno"... Sprzęt wygląda na bardzo udany. Ekran i ogólny design idący w kierunku bezramkowym- miazga. Brak konkurencji.
Ale nie ma róży bez kolców.
Prezentacja i pierwsze filmiki z realnym smartfonem w dłoni upewniły mnie, że w Samsungu ktoś upadł na głowę. Patrzę i nie wierzę. Żeby nie zacytować p. Krysiana Parzyszka z "Jak się pozbyć cellulitu".
Czytniki linii papilarnych w takim miejscu?
Naprawdę, lepiej było nie robić go wcale i powiedzieć "używajcie iris scannera albo face recognition, sorry". Byłoby uczciwiej i mniej obciachu. To jest autentyczna żenada i główny czynnik zniechęcający mnie do zakupu tego telefonu. I mówię to jako na co dzień posługujący się... "czytnikiem" w Note4, bo bez cudzysłowów ciężko to urządzenie tak nazwac.
Ale przynajmniej jest w jednym z dwóch miejsc,gdzie powinno być- z przodu na dole na środku. Albo jak w Huawei / Pixelu.
Proporcje ekranu to też "odważny" ruch i zobaczymy, czy się przyjmą w praktyce. Tzn. nie tylko czy inni producenci podążą śladem Samsunga, ale czy dostosują się do tego deweloperzy aplikacji. Boli brak 6GB RAMu i realnie ulepszonej matrycy aparatu. Chociaż na dzisiejszym rynku skazane na sukces jest wszystko to, co wymyśli Samsung albo Apple...
Mogliby zamontować wysuwanego z krawędzi ekranu mopa albo odkurzacz i też by się sprzedało.
Bo tak powaznie, to chodzi mi o to, że... czemu nie bezelless, ale 16x9? Wróciłby dawny, miły kształt smartfona znany np. z Nokii N9.
No i ceny. Jest naprawdę dość drogo i taka cena zniechęca do zakupu w przedsprzedaży- zwłaszcza wiedząc, z jaką utratą wartości będziemy mieć do czynienia 😉