Właśnie nie wiem co teraz z tym fantem zrobić? Da się jakoś od tego odwołać?
Gwarancji mi nie uznali, bo uszkodzenie mechaniczne. Zaproponowali wymianę płyty głównej za 620zł (!). Co do kwestii uszkodzenia mechanicznego to nie chciałbym się nawet kłócić. Być może szarpnąłem jakoś za kabel, może coś faktycznie tam pękło delikatnie, ale wyciągać kasę od ludzi specjalnie?