Czołem,
przybywam z myślami o wymianie Galaxy S6 po dwóch latach służby z powodu zmęczonej baterii. Szóstka już w zasadzie sama nie wie ile ma prądu i czasami całkiem śmieszne wartości pokazuje. 😃
Miło by było, gdyby następca był fabrycznie nowy (szybko zabijam baterię i porty niezliczoną ilością podłączeń- wiadomo, słuchawki, ładowarki, kable, power-banki, AUX w aucie etc., więc te elementy wstępnie zużyte przez poprzedniego właściciela szybko zakończą swój żywot u mnie), a gdyby był do złapania w jakimś sklepie typu X-... czy podobne, to tylko na jego korzyść. Trochę lipa z blokowaniem niespłaconych telefonów i śliski temat je odkupować.
Nie chce mi się bawić z chińczykami za bardzo, więc tylko PL dystrybucja. Jeśli ten warunek zostanie spełniony to i na chinolskiego smartfona się nie pogniewam, o ile będzie całkiem niezły. 🙂
Niechętnie zwiększę budżet, flagowce odpadają w tym roku. Jak mam miliony monet wydawać za wątpliwą przydatność wygiętego ekranu to podziękuję.
No to wymagania:
- czytnik linii papilarnych podstawa, najlepiej schowany w Home;
- aparat porównywalny z S6, dokumenty mają dobrze wyglądać głównie;
- audio ma być zadowalające pod AUX i na słuchawkach (raczej nic specjalnego, np. Panasonki HJE-120);
- 3 GB RAM + cały SoC w miarę zadowalający i na poziomie;
- bateria taka, żeby bez ładowarki jakiś czas miała w sobie prąd, po S6 mam uraz i zwracam na to uwagę;
- dobry GPS do navi po zapupiach, tak samo łączność dająca radę, LTE B20 raczej obowiązkowe;
- preferowane aluminium, raczej bez szkła z tyłu;
- szybkie ładowanie;
- przekątna 4,7-5,5", bez większej różnicy;
- HD/Full HD, bez 2K, bo niepotrzebnie prąd konsumuje.
Na Xiaomi raczej narzekania, że bez dłubania w sofcie są do niczego, trochę mnie to zraża. Wstępnie myślałem nad Redmi 4X,Moto G5, P9/10Lite, Xperią X. Trochę odpuściłem śledzenie rynku.
TL;DR- nówka, porównywalna/lepsza odSGS6 za kafla.
Ktoś ma pomysł? 🙂