Posiadam Samung Galaxy S6 Edge + zakupiony w renomowanym sklepie, z fakturą VAT23%, przeznaczony na rynek polski. Miałem niebawem wysłać go na naprawę gwarancyjną, gdyż wyświetlacz jest bardzo wypalony (przebija na nim mnóstwo deseni z różnych aplikacji) a ponadto pojawiły się czarne punkty - martwe piksele. Niestety dzisiaj rano niefortunnie zsunęły się na telefon klucze od garażu, które znajdowały się o jeden regał wyżej i zbiły panel dotykowy, pozostawiając po sobie dwie niewielkie gwiazdki (klucze znajdowały się około 40cm wyżej, aż trudno uwierzyć, że ta cała wychwalana w testach "gorilla" nie wytrzymała).Są to uszkodzenia typowe dla kluczy,panel zbity po upadku na ziemię nie miałby dwóch małych gwiazdek z boku a pewnie cały panel byłby w siatce. Telefon jest zadbany, noszony w etui i z folią ochronna na wyświetlaczu. Nie posiada prawie wcale śladów użytkowania oprócz tych gwiazdek po kluczach. Niestety folia nie wiele pomogła.
Moje pytanie brzmi ,czy w takim przypadku pozostają mi w ogóle jakiekolwiek możliwości skorzystania z gwarancji?
Rozumiem, że digitizer jest zbity z mojej winy, ale czy jest taka możliwość, że serwis za darmo wymieni wyświetlacz z powodu "wypalenia" (poprzednio zawsze reklamowałem wypalone wyświetlacze w Note3, SGS5 i za każdym razem wracał z nowym całym panelem przednim, wyświetlaczem i aktualizacją oprogramowania) a ja będę np. zobowiązany do dopłaty za digitizer? W końcu wypalenie wyświetlacza nie można spowodować po przez nawet chociażby zbicie digitizera, czy upadki telefonu i inne uszkodzenia mechaniczne. Jest to typowa wada, wynikła w normalnym użytkowaniu.
Proszę Was, pomóżcie mi :-(