Witam! 🙂
W ostatnią sobotę tj. 1.07 telefon wpadł mi do kałuży...
Nie zanurzył się cały. W wodzie był tylko home button, mini jack, głośnik i złącze micro usb.
Dosłownie po 2-3 sekundach go wyjąłem i szybko oczyściłem.
Początkowo nie działał głośnik, głośnik rozmów i mikrofon, a telefon sam się przyciszał.
Mini jack, home button i czytnik linii papilarnych przetrwał.
Gdy wróciłem do domu to sprawdziłem czy działa micro usb (działało) i włożyłem go do ryżu.
Co jakiś czas sprawdzałem co i jak z nim.
Po jakimś czasie głośnik zaczął odtwarzać dźwięki powiadomień czy dzwonek, ale np. muzyki z yt już nie.
Dzisiaj głośnik, głośnik rozmów i mikrofon ożył i działa normalnie.
Jednak problem jest z micro usb. Gdy podłączę włączony telefon do ładowarki to w ogóle jej nie widzi i nie ładuje.
Jednak jak podłączę wyłączony telefon do ładowarki to pojawia się "bateria z piorunkiem" i po 2-3 sekundach telefon gaśnie.
Po zostawieniu na jakiś i ponownym włączeniu bateria jest podładowana. Dzieje się to jednak bardzo wolno, więc pewnie padła opcja szybkiego ładowania.
Co mogło paść w telefonie, czego to może być wina i ile będzie kosztowała naprawa?
Telefon mam na abonament, więc może obejmie mi to gwarancja?
Przepraszam, że się tak rozpisałem, ale chciałem wszystko opisać dokładnie 🙂
Dziękuję za każdą pomoc! 🙂