Hej, mam taki problem. Jakieś 2 dni temu założyłam nowe szkło hartowane na telefon i na środku pojawia się taka plama jak na załączonym zdjęciu.
Rzeczy w tym, że nie mam pojęcia, czy tak to wyglądać powinno, czy to błąd. Nie mogę tego rozprowadzić na cały ekran, dosłownie pojawia się i znika w różnych nieprzywidywalnych momentach - raz gdy mocniej przycisnęłam ekran, raz gdy zmieniałam obudowę, innym razem całkowicie bez powodu. Wielkość też jest różna, czasem jest to malutka, prawie niewidoczna plamka, innym razem jezioro na pół telefonu. Na 100% nie jest to pęcherzyk powietrza ani paproch pod szkłem, bardzo się starałam naklejać w sterylnych warunkach; a poza tym widziałam zdjęcia jak wyglądają takie pęcherze, to jest coś zupełnie innego. To wygląda jakby szkło bardziej w tym miejscu dolegało, ekran w tym miejscu jest ciemiejszy i widać regularną siateczkę matrycy pod spodem. Nie mam pojęcia skąd się to wzięło ani czemu się tak zrobiło, przyznam że nie przeszkadza mi to zbytnio, bo przy podświetlonym ekranie zupełnie tego nie widać, ale obawiam się czy w jakiś sposób nie szkodzi to ekranowi? Albo co jeśli szkło nie przylega poprawnie i jeśliupuszczę telefon to szkło nie zadziałatak jak powinno i ekran się zbije? :/
Jeśli ktoś wie coś na ten temat i wie, czy mogę szkło przykleić jeszcze raz I JAK TO ZROBIĆ, żeby plama znów się nie pojawiła, to byłabym bardzo wdzięczna za pomoc!