iPhone 7 też w dniu premiery kosztował majątek i po prawie roku nadal kosztuje, czyli tak samo jak Nexus.
Wodoszczelność fajna rzecz, ale da się bez niej żyć. O szkle wiem, czytałem. Bez etui się nie obejdzie. Ramki bardzo lubię, serio. Dlatego miałem dwa razy HTC10, potem iP7 i teraz ponownie biorę Apple pod uwagę plus Pixela. Bezramkowce mi nie podchodzą.
O flarach wiem, ale jak sięgam pamięcią nigdy nie zrobiłem zdjęcia w warunkach i okolicznościach takich jak zazwyczaj recenzenci pokazują, że ma to miejsce. Ja kompletnie nie robię zdjęć w nocy, a jak już muszę to lustrzanka i statyw.
O tym nielimitowanym miejscu nie wiedziałem, fajne to.
Jedyne czego się obawiam to to, że wydając na Pixela tyle co na iP7 po jakimś czasie będę się wkurzał, że coś nie działa jak trzeba. Oczywiście iOS nie jest idealny, bo przez miesiąc używania iP7 Facebook i Instuś wykrzaczyły sie po kilka razy, ale to i tak luksus w porównaniu z ostatnim miesiącem jaki spędziłem z HTC10. Mam jeszcze screeny tego co się działo z tym systemem i to porażka po całości. W sumie gdyby nie słaba jakość czarnego iP7 nie byłoby tematu, ale jestem estetą i jak zobaczyłem po tygodniu wysypkę na obudowie telefonu za ponad 4kpln to krew mnie zalała.