Witam
Mam nadzieję, że umieściłam wątek w odpowiednim dziale. 3 dni temu został zalany lg spirit, niestety, jakieś kilka godzin po został włączony - właściciel nie wiedział, że jest zalany. Po podłączeniu włączył się się, jednak zaraz wyłączył, przycinając dźwięk, następnego dnia po 24h w ryżu włączył się, ładował, i ekran reagował na dotyk. Natomiast po kolejnej dobie (dziś) dotyk już nie działał. Widać, że LCD działa, podświetla się w normalny sposób.
Jakiś ratunek? opłaca się jeszcze go trzymać w tym ryżu? Czyścić izopropanolem? - zależy mi głównie na skuteczności.
Ekran po włączeniu wygląda w następujący sposób: https://imgur.com/a/kO7uI
Zaznaczyłam strzałką rzecz, która pojawiła się dzisiaj. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ, ale w tamtym miejscu LCD widocznie się już nie podświetla.