Heyka. Szukajac dla siebie nowego telefonu, przegladalam ostatnio duzo recenzji, opinii na temat smartfonow. Telefony wymieniam raz na dwa, trzy lata. Przewaznie kupuje exflagowca. Jak juz tel kupie, rynek przestaje mnie interesowac. Dlatego teraz sporo nadrabiam braki w wiedzy o nowosciach itp. No i czytajac o tych nowosciach, doszlam do wniosku, ze przelom roku nie jest odpowiednim czasem dla mnie na wybor nowego smarta. Chodzi mi glownie o ekran 18:9. Zapowiada sie, ze jeet to przyszlosc smartfonowa. Problem w tym, ze wszystkie te smartfony z takim ekranem to z reguly sredniopolkowce jak Honor 7x albo flagowce ktore wykraczaja poza moj budzet lub pochodza od producentow ktorych telefonu nie chce, jak Samsung czy LG.
I dlatego chcialabym zaproponowac mala dyskusje na temat nowego trendu. Jakie jest Wasze zdanie, czy wiekszy znaczy lepszy, czy moze 16:9 jest praktyczniejszy? Ja mam np obawy o obsluge tel z 18:9 jedna reka. Na 5' tel jest to juz dla mnie wyzwaniem a nie chce nosic w kieszeni czy torebce czegos nieporecznego. Wiem, ze wielkoscia moze i sa porownywalne, ale siegnac kciukiem w gorny rog tel moze byc problem.
I co tu robic? Bylam, ogladalam, Honor 8, HTC 10, te tel mnie interesowaly. Honor 8 piekny, w niebieskim kolorze, tel dla mnie. Jednak jak wezmie sie w reke takiego 7x to ta bezramkowosc wyglada okazale. I teraz nie wiem, brac taka Osemke i na lata zapomniec o bezramkowcach, czy sredniak ale bez ramek bedzie lepszym wyborem?
Troszke przydlugawy wstep.. Mam nadzieje, ze ktos dotrwa do konca tych wypocin i wlaczy sie do dyskusji 🙂