Dzień dobry wszystkim. 🙂
Ogólnie rzecz biorąc nie zamierzałem pytać nikogo o zdanie na temat co by tu kupić, ponieważ byłem święcie przekonany, że WIEM co kupuję i kropka. Nie owijając w bawełnę chciałem kupić Xiaomi Mi5, jednak zrobiłem błąd (albo i nie?), że zacząłem czytać. I wtedy zawsze rodzą się problemy i rozterki. 😃Czytałem, że w tej chwili już nie warto się interesować tym modelem, ponieważ padają w nich płyty główne i bateria to nie to co mogłoby być, prawda to? Dlatego też zacząłem czytać różne wątki tutaj, (i nie tylko) no i już mam mętlik w głowie i nie wiem na co się zdecydować.
Dlatego proszę Was o pomoc w tej kwestii. Tak jak mówiłem mój budżet, który chcę przeznaczyć na telefon to okolice 1000 złotych. Nie musi być nowy, wymagam tylko od telefonu aby był w idealnym/bdb. stanie. Na czym głównie mi zależy? W zasadzie wyłącznie na płynności działania (responsywności interfejsu), ekran minimum 5" (ale większych się nie boję),dobrej baterii (aby wytrzymał cały dzień intensywnego użytkowania lub z dwa, przy użytku stricte jako telefon) i aby posiadał minimum te 32 GB. Nie jestem już super wymagającym użytkownikiem jak kiedyś, bo nie mam na to czasu. Mój smart ma po prostu dobrze działać - nie chcę aby się zawieszał, gdy będę chciał szybko odpisać na maila, sprawdzić cokolwiek w internecie Chcę również, aby dobrze spisywał się oczywiście jako telefon, więc aby oferował dobrą jakość rozmów i był chociaż średnio-solidnie wykonany. Proszę mi tylko nie pisać, że "w tym budżecie to za duże wymagania", to nie są duże wymagania. Nastawiam się wstępnie na ubiegłoroczne flagowce, a wtedy to one były naj naj naj.
No i teraz moja kandydatura - tak jak pisałem wcześniej, na początku byłem święcie przekonany do Mi5. Jednak poczytałem o tym telefonie i często pada stwierdzenie, że dzisiaj już nie warto go brać.
Tak więc zacząłem patrzeć dalej, tutaj na forum często gęsto widziałem, że wszyscy polecają S7. Jednak ja nie jestem przekonany do Samsungów i to byłby mój wybór tylko i wyłącznie, gdyby ktoś mi udowodnił że to jedyny słuszny wybór w tej kasie.
Później wpadłem na HTC 10. Niby fajny i fajne podzespoły, ale przeczytałem, że S820 nie specjalnie radzi sobie z QHD i dlatego proszę o jakąś opinię na jego temat.
Wcześniej miałem kilka Nexusów i myślę również nad Nexusem 6P. Z wyglądu myślę, że bardzo ładny. Czysty Android powinien śmigać na nim niczym Usain Bolt, nie do końca wiem jak z baterią. Ostatnim moim Nexusem była 5-ka, bardzo fajny telefon i mam go do dzisiaj, ale bateria nigdy w nim nie porażała. 😃Oczywiście skoro wspominam o 6P, to adekwatnie myślę o Huawei P9. Jednak miałem kilka Huaweiów wcześniej (P8, P8 lite , P9 lite) i pomimo tego, że na papierku całkiem fajnie wypadały, tak oprogramowanie Huaweia podcinało im skrzydła. Nie widziałem żadnej różnicy między 2, a 3 GB ramu, a powinienem widzieć to w multitaskingu. Wydaję mi się, że świetna bateria w tych urządzeniach wynikała z tego, że system zabijał każdą aplikację niemalże natychmiast po skończeniu użytkowania.
No i ostatni telefon (i chyba najsłabszy sprzętowo?), który ostatnio wpadł mi w oko, to Moto Z Play. Z tyłu wygląda obłędnie (zwłaszcza w drewnie), ma podobno świetny ekran sAMOLED i po prostu genialną jakość rozmów i baterię. Z tym, że działa na S625... a ja zawsze byłem przekonany, że najwydajniejszymi procesorami Snapdargon jest seria 8xx. Więc teraz pytanie, czy S625 wystarczy do codziennych zastosowań? Niby czytałem, że ten telefon akurat chodzi jak rakieta w menu. Czasami lubię odpalić sobie Hearthstone'a, ten procesor nie będzie miał z nim problemów?
EDIT: W sumie teraz zauważyłem, że Z Play, to po prostu słabsza wersja Moto Z... więc też można o niej pomyśleć, chyba? 🙂
Dobra, pomału kończę mój monolog. Fajnie gdyby ktoś zdecydował się mi pomóc w wyborze i monolog zamieni się w ciekawą dyskusję. 🙂
No nic, pozdrawiam wszystkich i liczę na Wasze zdanie, T.