Ten sposób nic nie daje, ogólnie rzecz biorąc zawsze robię wipe przed aktualizacją i od razu po zaktualizowaniu, a następnie nigdy nie przywracam kopii zapasowej, żeby stawiać na czysto. Ot, takie skrzywienie, 2 godziny zabawy, a mam pewność, że na kolejne miesiące działania wszystko jest najlepiej jak tylko możliwe. Rzecz w tym, że te opóźnienia przy wybudzaniu ekranu zaobserwowałem po aktualizacji do Oreo, i uświadczyć ich można po dłuższym braku kontaktu z telefonem. Wówczas wybudzenie ekranu poprzedzone jest sekundą opóźnienia. Podejrzewam, że może to mieć coś wspólnego z zarządzaniem energią/procesami w tle na nowym systemie. Wipe tu raczej w niczym nie pomoże.