Ja emulatory (N64, NES, GBA i PS1) uważam za główniejsze źródło "giercowania" aczkolwiek co do Andka to:
Frontline Commando D Day (Gra jest super nie to co pierwsza część, grafika jest śliczna no i mimo prostoty większości leveli czyli biegnij strzelaj biegnij strzelaj jest to gra wciągająca).
Plague INC gra znana większości, kierujemy ewolucją własnej bakterii/wirusa/itp wciąga strasznie.
Alien VS Predator Evolution rozwijanie swojego Predatora czy Obcego jest sycące (uzbrajamy nasze postacie w nowe gadżety, bronie, pancerze czy umiejętności z każdym zdobytym poziomem doświadczenia).
Worms 2: Armageddon nie trzeba przemiłych robaczków raczej przedstawiać?
Dwie drużyny robali uzbrojone w masę pokręconych broni (Latająca Owca he) mająca na celu wybicie przeciwników.