Po blisko półrocznym użytkowaniu zachwyt mija. Telefon zalicza coraz częstsze zwiechy. Po słuchaniu radia FM, lub on-line nie można się do mnie dodzwonić; wysiada i głośnik, i mikrofon. Dodatkowo pomiędzy frontem, a bocznymi klawiszami (on/off i głośność) pękła obudowa. To mój drugi smartfon z Andkiem i zaczynam się zastanawiać co jest nie tak z tymi zaawansowanymi gadżetami? Są co raz szybsze, "mądrzejsze", a nie wytrzymują półrocznego, normalnego użytkowania. Nadają się chyba tylko do trzymania w gablotce i podziwiania.
[EDIT] 30.03.2012
No i pięknie. Od rana telefon uparcie twierdził, że dziś jest 1 kwietnia (dowcipniś). Ustawianie poprawnej daty nie pomagało. Wyłączyłem go na chwilę i już nie mogę włączyć. Szlag mnie trafi! To drugi, po LG P920 telefon z Andkiem, który nie wytrzymał półrocznego użytkowania. Nie dziwiłbym się gdybym w nich grzebał, modyfikował, ale nic z tych rzeczy. Używałem je do pracy biurowej i przeglądania netu. Chyba czas się pożegnać z zielonym robotem.