Miałem w życiu kilka atramentowych drukarek i za każdym razem był właśnie problem z tuszami jak nie cena to zasychanie. Powiedziałem sobie dość i kupiłem drukarkę laserową. Już mija blisko rok i ciągle mam banana na twarzy gdy na niej drukuje. Laserowa to jest to czego potrzebowałem. Proszek za 20 zł i mogę wydrukować 2000 stron. Ze swojej strony zachęcam byś rozważył zakup drukarki laserowej. Ja mam urządzenie SAMSUNG 4623F. Może i droga, ale szybko się zwróci.
Wysłane z mojego GALAXY SII za pomocą Tapatalk