3h na komendzie, ale sprawa zgłoszona. Funkcjonariuszka skontaksowałal się z Poznaniem - facet ma na sobie prokuratora i jest w du.... Potwierdzila dane na nazwisko Jan Marek Nawrot, przeciwko niemu prowadzona jest sprawa.
Ogólnie efekt jest taki, że sąd dowali mu karę (+prawdopodobnie więzienie), a kwestia odzyskania pieniędzy polega na tym, żeby przy składaniu zawiadomienia napisać, że domagamy się naprawy szkody. Inna sprawa to to, że sąd może nakazać mu oddanie pieniędzy np. w ciągu 1-2 lat ALE:
- Gość korzystał z około 5 zestawów danych osobowych przy popsiadaniu 2 kont bankowych (BZWBK i mBank). Nie ma opcji, żeby fałszywe dane były podpięte pod numery dwóch rachunków. Wspomnijcie na policji o tym - pamiętajcie, że bank MA OBOWIĄZEK sprawdzić, czy dane, na które przelewane są pieniądze należą do właściciela rachunku. Jeśli nie (a tak jest na 90% w tym przypadku) - bank musi odpowiedzieć za to finansowo i możliwe, że odzyskamy pieniądze szybciej.
Życze Wam szczęścia i trafienia na takiego konkretnego funkcjonariusza, na którego ja trafiłem.