Miałem milestone, teraz od dłuższego czasu mam desire z. Przez jakiś czas miałem oba jednocześnie.
RAM to naprawdę bolączka milestone, chociaż na co dzień przeszkadzało mi tylko to, że po wyjściu z jakiejś pamięciożernej aplikacji restartował się launcher. To była najbardziej denerwująca kwestia w tym telefonie. Używałem stockowego romu z rootem, podkręciłem procesor i z szybkości działania byłem zadowolony. Zastanawiałem się nad zmiana na desire z głównie ze względu na klawiaturę. Z szybkości milestone po zmianach bylem zadowolony, wielkość ekranu i jego rozdzielczość podobna w desire z, tylko ramu więcej. Jakoś nie widziałem sensu, żeby dopłacać do prawie takiego samego telefonu, ale trafiła się okazja i kupilem 🙂
Desire z ma lepszy ekran, wydaje się być bardziej czuły i kolory są lepsze, choć dramatycznej różnicy nie ma. Rozdzielczość ekranu jest mniejsza, ale to WVGA jest standardem, a nie FWVGA i pod tym względem jest lepiej. Klawiatura o niebo wygodniejsza no i przede wszystkim nie jest przesunięta jak w milestone. Slider, jeśli tak można nazwać to co jest w desire z, od prawie roku działa mi super. Na początku trochę się go obawiałem, naczytałem się komentarzy w internecie, ale widocznie pisały je osoby, które nie miały do czynienia z tym telefonem. Zero luzów, niedogodności, wszystko jest trwałe i stabilne. Większa ilość ram w desire z pozwala na uruchomienie większej ilości aplikacji, launcher się nie restartuje 🙂 Sense nigdy nie lubiłem i nie wiem czym się tak ludzie zachwycają, od razu zmieniłem launcher na inny.
Desire z nie jest telefonem idealnym, w pewnych kwestiach milestone był od niego lepszy. Motorola miała lepszy zasięg 3g w tej samej sieci i tych samych miejscach, w których najczęściej używam teraz desire z. W HTC głośnik jest cichszy - w milestone są głośniejsze dzwonki i głośniejszy głos rozmówcy w słuchawce. Aparat i kamera także wydawały się lepsze w milestone, szczególnie w słabym oświetleniu HTC robi koszmarne zdjęcia, motorola lepiej tu sobie radziła.
Po zmianie na desire z mialem mieszane uczucia, nie byłem przekonany, czy ta zamiana była dobra, desire z na pewno jest lepszy jako pda, za to milestone lepiej spisywał się jako "telefon". Desire z jest moim mobilnym biurem, wolałem cichszy głośnik i gorszy aparat w zamian za stabilniejszą pracę, więc motorola poszła na sprzedaż.