Ja bym nie kupował dziś MM ze względu na mało RAM-u - w miarę komfortowo pracowało się z taką ilością na Androidzie 2.1, ale to już przeszłość. Wszystkie następne wersje wymagają ograniczania się, np. nieużywania aplikacji, które utrzymują w pamięci uruchomione usługi (np. Facebook).
Akurat MM i Desire Z bez problemu można podkręcić, więc nie sugerowałbym się nominalnymi wartościami taktowania procesora. W przypadku MM można spokojnie ustawić 800 MHz bez zauważalnej szkody dla czasu pracy na jednym ładowaniu.
Dodatkowo spojarzałbym na jakość firmowego oprogramowania i dostępność alternatywnych ROM-ów. Tutaj znowu Desire Z i MM idą łeb w łeb.
Co do wykonania fizycznego MM - swoje zastrzeżenia oparte na spostrzeżeniach opisywałem już w podobnym wątku na tym forum, więc ograniczę się do stwierdzenia, że jest słabo.
Co do baterii MM - testy i moje doświadczenia pokazują, że jest bardzo wytrzymała, roczna bateria trzyma nieznacznie gorzej od nowej (utrata kilku procent pojemności na przestrzeni roku to bardzo dobry wynik). Jeżeli robi się jakieś kombinacje z przeładowywaniem baterii, to nie dziwota, że ogniwa padają...
Czy Xperia Mini Pro to nie jest jakiś low end z ekranem niskiej rozdzielczości? Koleżanka miała X10 Mini Pro i bardzo narzekała na niską jakość klawiatury, słabą rozdzielczość ekranu i fatalne oprogramowanie. Niestety, obecnie brak na rynku high endów z klawiaturą QWERTY - najbliższy ideałowi Samsung Captivate Glide i927 jest dostępny tylko w Kanadzie i USA.
Co do cen - ceny operatorskie to żenada, na wolnym rynku można dostać nowe MM i Desire Z za ok. 800-900 zł. W podobnych cenach są u operatorów telefony o generację młodsze.
Sent from my Milestone