Nie ekscytowały mnie nigdy cyferki przy wyborze romu. Bardziej istotna była i jest dla mnie (być może subiektywna) odczuwana bezpośrednio płynność.
Wczoraj rano jednak uruchomiłem Antutu dla zainstalowanego Mackay 2.1.0. Wynik był ciekawy bo wyskoczyło ok 475o pkt. Pamiętam że w czasach GB miałem trochę ponad 2000 pkt. Ale nie to jest istotne. Po teście zauważyłem że jest nowy CM 4.2. Z ciekawości zainstalowałem go na czysto tzn nie tylko po klasycznych wipe'ach ale również factory formacie zrobionym po zainstalowaniu 3 plikowego JVU. Zrobiłem test Antutu i wyskoczyło 3700 pkt czyli 1000 mniej niż na Mackayu 2.1.0. Oczywiście o niczym to nie świadczy. Może to tak tylko u mnie. Ale nawet na tak prostej gierce jak Solitaire Klondike też wyczuwałem różnicę w płynności przekładanych kart.
Dlatego dzisiaj bez ociągania wracam do Mackaya tym bardziej że jest pretekst w postaci nowej wersji 2.1.1. 🙂