Podłączę się.
Używam prepaida w RAZR. Zależy mi głównie na internecie (schodzi mi, przy dużych oszczędnościach ok. 1GB miesięcznie przez 3G i ok. 8GB przez WiFi). Rozmowy i sms'y to margines (ok 60min i tyleż SMS'ów miesięcznie)
Zależy mi na tym, żeby po wykorzystaniu pakietu nie zjadało mi kasy z konta. Ostatnio Plus na Kartę zeżarł 30PLN w 20minut leżąc sobie w kieszeni...
Rozważam RBM i Virgin Mobile (od czasu GaduAir nie było tak fajnego taniego prepaida!). Za RBM przemawia fakt, że mam internet nawet, jak wykorzystam pakiet, oraz to, że nie muszę kupować transferu -całość środków idzie na rozmowy. Za Virginem bonus 50% doładowania oraz bardzo tanie rozmowy.
Przeciw to w przypadku RBM fakt, że to Play, którego nie lubię oraz jakieś loty z zasięgiem (podobno działa tylko na nadajnikach Play. Prawda to?)
Wadą Virgin jest to, że zjada transfer po wykorzystaniu pakietu (ale za to jest tanio i taryfikacja co 5kB).
Trzecim i ostatnim pomysłem jest Heyah (2gr za 100kB plus najtańsze pakiety).
Reasumując: wszystko, zeby tylko zwiać z Plusa. 49gr za 100kB to złodziejstwo.
Co polecacie?