Witam,
W niedziele kupiłem przedmiotowy "telefon". Wczoraj zaczałem, a właściwie chciałem zacząć korzystanie z niego, ale jakież było moje zdziwienie kiedy wkładając kartę PLAYa ( dwie różne ), po pierwsze nie widzi kontaktów tam zapisanych, a co gorsze, nie loguje się w ogóle do sieci.
Szukając ustawień, kilka razy zresetował sie samoczynnie, a po kolejnych włączeniach, pokazuje się jakiś ekran ( chyba serwisowy ), malutka kolorowa czcionka, a poszczególne opcje mozna wybierać klawiszem Volume ( up-down ) i zatwierdzając klawiszem Power.
Korzystając z karty Orange, nic takiego się nie dzieje, wszystko jest w porządku, cały proces konfiguracji i personalizacji, przebiegł normalnie. Mozna się łączyć, wysyłać i odbierać wiadomości, korzystać z sieci itp.
W czym jest problem? Czy to mozliwe żeby telefon sprzedawany nie przez operatorów, posiadał simlocka czy innego rodzaju cholerną blokadę?
Wybierając zakup "na wolnym rynku" telefon zazwyczaj kupuje się bez simlocka, a tak cała radośc poszła się je....ć ;/
Pzdr,
Sławek