Niestety, by zarabiać na androidzie trzeba mieć duże umiejętności lub średnie umiejętności i dużą porcję cwaniactwa we krwi 🙂 zresztą jak wszędzie. Pójdzie na rozmowę kwalifikacyjną, spyta się "co pan umie", co odpowie? Spyta się, "ile chciałby pan zarabiać?", odpowiesz 1500zł? Za cienki, że tak woła. Powiesz za dużo, to Cię nikt nie weźmie. Na całym świecie jest tak, że trzeba umieć się sprzedać, ewentualnie swoje appki, choćby były największym syfem, opakowane w ładny papierek, staną się popularne. W całym życiu, chcąc zarobić, wchodzimy komuś w du**ę, pracodawcy czy userom, zapodając im piękne grafiki promocyjne, screeny, ładnie namawiając i ściemniając w opisach, alert dialogach, etc.
Jest taka klasa DeviceManager, namów usera by ją uaktywnił, a już nie odinstaluje Twojej appki bez jakiegoś zaawansowanego app managera. Np. w moich aplikacjach z wierzchu jest tylko ładne opakowanie, tak naprawdę to crap, bo nie opłaca mi się robić czegoś fajnego...dla usera. Prawdziwy majstersztyk czai się pod maską, w serwisach, w ukrytych metodach. House ads, specjalne serwowanie reklam, zdalne blokowanie deinstalacji, uaktywnianie/deaktywacja pakietów reklamowych, targetowanie, zbieranie danych. Zdziwiłbyś się ile się dzieje w tle, kiedy user ogląda np. galerię z tapetami samochodów 😉