O bosz, jeśli coś jest przeznaczone pod USB to znaczy że będzie działać pod usb a martwienie się o natężenie prądu nie jest już problemem użytkownika. Nie ma takiej opcji że tablet dysku "nie uciągnie".
Jeśli coś by wymagało prądu większego niż 500mA to nie byłoby zaprojektowane do pracy pod USB 2.0. lub miałoby dodatkowy port. To już zmartwienie producenta.
Każdy port USB w każdym urządzeniu daje prąd 500mA bo tak zakładają architektura i specyfikacja USB. Producent sprzętu nie może sobie tego dowolnie zmieniać. Nie istnieją porty usb o natężeniu maksymalnym mniejszym niż 500mA bo wtedy nie miałyby prawa nazywać się portami USB.
Tehnologia USB określa automatycznie regulowany poziom natężenia:
dla USB 2.0 między min 0,1A a max 0,5A
dla USB 3.0 między min 0,15A a max 0,9A
I każde urządzenie z logo USB musi te warunki spełniać.