Odgrzebuję temat, jako że stałem się posiadaczem Galaxy S4 Mini Duos (dual sim). Telefon niby posiada dwa radia i ma pracować jednocześnie na obu ale do końca tak nie jest. Owszem, podczas gdy to ja chcę napisać sms/zatelefonować to faktycznie mam dostępne obie karty w tym samym momencie. Tak samo dzieje się, jeśli telefon jest w stanie czuwania - obie karty dostępne nonstop. Problem zaczyna się w chwili, którą opisujecie - trwa połączenie z jednego sima zaś drugi wówczas tak na prawdę jest poza siecią. Telefon tylko udaje że ten drugi sim jest w sieci lecz nikt go nie odbiera - tak to słyszy osoba telefonująca do nas. Takie zachowanie sugeruje nam, iż oba radia pracują nonstop. Ale... gdy przychodzi połączenie na tego drugiego sima, to my nie mamy żadnego info o nadchodzącym połączeniu na drugą kartę, jeśli w tej chwili rozmawiamy z pierwszej. Przeprowadziłem test - na tym drugim simie ustawiłem przekierowanie na pocztę gdy "poza zasięgiem". Wówczas osoba telefonująca do mnie na drugiego sima gdy ja rozmawiam z pierwszego, nie słyszy normalnego sygnału "nieodbierania" lecz ma od razu zrzut na pocztę. Spore rozczarowanie jak dla mnie - nie jest to uczciwy dual sim. W Galaxy S4 Mini Duos jest taka opcja "Obie karty zawsze dostępne". Użyłem. Telefon poinformował mnie, iż może to generować dodatkowe koszty. Sprawdziłem przekierowania - ustawił po prostu "przekierowanie kiedy niedostępny" z SIM1 na SIM2 oraz odwrotnie czyli z SIM2 na SIM1. Teraz widzę połączenie oczekujące nawet na drugim simie podczas rozmowy z pierwszego. Tylko, że lepiej nie odbierać takich oczekujących połączeń bo nigdy nie wiem z kolei, czy to połączenie jest faktycznie na sima, z którego właśnie rozmawiam czy na tego drugiego bo jak na drugiego, to płacę za przekierowanie na pierwszego. Ufff.... - udanej eksploatacji ;-). A poza tym, telefon jak na razie wygląda obiecująco (mnogość ustawień pod obie karty).