Decyzja podjęta. Padło na T-M. Dlaczego?
Bo tej pory miałem Plus na kartę (bez LTE), tylko problem był w tym, że przeważnie miałem problem z uzyskaniem stabilnego połączenia 3G. Przez miesiąc testowania średnie prędkości na H+ wychodziły jakieś 1-4 Mbit/s a od wielkiego dzwona 10 Mbit.
Play zwariował z cenami bo za 10zł dają chyba transfer 500M ważne 7 dni. Dodatkowo nie ma opcji aktualizacji konta na 1 rok. Tak sobie cenią swoje LTE. Niech zapomną, ode mnie kasy nie dostaną.
Do orangutana nawet nie wchodziłem, bo mam awersję.
Dlaczego T-M. Bo mam tą sieć w telefonie firmowym od kilku lat i zauważyłem, ze chyba jeszcze nigdy nie straciłem zasięgu (poza wypadem w dalekie góry ).
Teraz uwaga- średnie prędkości uzyskiwane na testach wynosiły od 8 do 24 Mbit/s a dzisiaj uzyskałem 32Mbit/s.
I po co mi LTE? w które jakoś powątpiewam?
Wysłane z Note 3 root