Dzięki za odpowiedź 🙂
Powiem tak - w ogóle nic nie robiłem z telefonem w sprawach softwarowych,jedynie aktualizacja do androida 4.1,kiedyś próbowałem zrobić roota,z waszym poradnikiem ale coś mi nie wyszło i okazało się że coś tam pominąłem,ale telefon działał dalej.Padło po prostu tak jakby samo z siebie.
W obydwie strony muszę płacić gdzieś z dyszke za dojazd.Nie jest to majątek,a jeżeli rzeczywiście będzie to sprawa softwaru to gościu powiedział że za odzyskanie to będzie koszt ok 150zł,nie wiem jak oni to chcą zrobić -coś tam mi jeden gadał że ma do tego sprzęt ale nie ma na niego aktualizacji do lg l9 i trzeba czekać i dzwonić do nich co jakiś czas i się pytać.Nie chcę już jeździć po innych serwisach i tracić kasę na dojazd.Też bym już sprzedał w cholerę,ale kurde gościu powiedział żeby się wstrzymać.To raczej nie ładowarka,bo telefon padł jak miał 90% około baterii,i nie był ładowany w tym czasie.W ciemnościach gdy próbuje uruchomić nic kompletnie,ani nie wibruje ani nic się nawet troszkę nie podświetla.Ale zastanawia mnie jedna sprawa,jeżeli komputer wykrywa ten telefon po 10-15 minutach jako omap 4430 to znaczy że telefon jest sprawy sprzętowo?
Acha i jak mogę uruchomić ten tryb SW?
Zawsze można coś popróbować w sprawach softwarowych,bo jeszcze sprzedam telefon a okaże się że jest sprawny sprzętowo.
Znacie jakieś sposoby,lub opisy na jakiś stronach forach,jak można ruszyć takiego martwego smartfona?
Pamiętajcie każda odpowiedz wasza dużo dla mnie znaczy!