Dla mnie avira antivir bije platne, ktore czasem glownie zamulaja kompy. Antivir byl w 100% niekomercyjny, ale pozniej weszla opcja premium, wiec mozesz sobie wykupic i jest git.
Kiedys sie przekonalem ze wiele wirusow jest pisanych tak aby ominac zabezpieczenia najbardziej popularnych komercyjnych antywirusow. Moze nie zawsze, ale jak juz sie wpierniczy jakis troyan to bez rescue disku nie usuniesz. I zostaje wtedy i tak zainstalowac pare darmowych ktore w trybie awaryjnym sobie dobrze daja rade.
Z popularnych to kaspersky wydaje mi sie dosc lekki i skuteczny w porownaniu do nortona, ktory czesto bywa krowiasty.
@up: niekomercyjne rozwiazania sa czesto najlepsze 😉 tak jak android 🙂
(moto@tapatalk)