Szczerze mówiąc, to nie dziwię się powyższemu komentarzowi - jest bardzo adekwatny. O SGS2 rzadko pojawiają się opinie, jakoby był "bardzo słaby". A to ta sama półka i ten sam rocznik. OK, HTC dało ciała (powiedziane tak łagodnie jak tylko potrafię) sztucznie uśmiercając ten telefon zostawiwszy go bez słowa wyjaśnienia z niedorobionym softem (znów wysilam się na łagodne określenie), podczas gdy Samsung aktualizował Galaxy S 2 bardziej, niż HTC zdecydował się aktualizować zeszłoroczny model, następcę Sensacji, HTC One S... Według mnie to nie jest telefon, który zasługuje na miano "bardzo słabego". Bardzo słabe jest podejście producenta do swoich produktów, ich sztuczne, software'owe uśmiercanie, a także wydawanie niedopracowanego oprogramowania, tuż przed porzuceniem słuchawki bez słowa wyjaśnienia (po wgraniu na Sensację ROMu opartego o wyciek nr 2.08 telefon na powrót dostał skrzydeł... Sense 3.5 też jest przyjemne). Tak czy inaczej przy takim podejściu Tajwańczyków do ich produktów nie wróżę im skutecznego zawojowania rynku i zwycięstwa w konkurencji z Samsungiem, który nauczył się, że dopieszczony klient wraca.