@szymon
Może jakbyś powiedział, że rzuciłeś telefonem o ścianę, albo jakbyś przyznał się, że celowo zalałeś telefon wodą 😛
Ja zgłaszałem dwa razy telefon z rozbitym wyświetlaczem, nie pamiętam dokładnie co mówiłem, ale obeszło się bez jakiejś specjalnej napinki. Za pierwszym razem powiedziałem po prostu, że się potknąłem i telefon wypadł mi z ręki. Za drugim chyba powiedziałem, że przeciąg strącił kilka rzeczy ze stołu, i poleciał przy okazji telefon (co było zresztą w 99% prawdą). Wydaje mi się, że za dużo nie ma co cudować bo jak udziwnisz to ktoś może zacząć się za dużo zastanawiać.
@d4nny
Oczywiście masz prawo do własnego zdania na temat tego i innych ubezpieczeń, ale jeśli nie potrafisz swojej niechęci poprzeć dowodami to może daruj sobie. Ja dwukrotnie wymieniałem wyświetlacz w ramach ubezpieczenia PZU, i prosiłbym o zaprzestanie takich komentarzy jak Twoje, o ile nie są poparte dowodami. I żeby nie było, że nie mogło się opłacić: 24 m-ce po 15 zł składki + 2 razy po 49 zł wkładu własnego w naprawę, a wypłacone odszkodowanie dwa razy ponad 600 zł. Za każdym razem wszystko sprawnie ze strony PZU (z mojej trochę gorzej, co jeszcze lepiej świadczy o PZU)