Zachciało mi się bawić w wgrywanie niestandardowych romów do mojej Defy+ jak w każdym poprzednim telefonie i tym razem nie wypaliło...
Zrootowałem poprawnie telefon zgodnie z TYM poradnikiem.
Wszystko poszło sprawnie, root działał, jednak nie działał standardowy recovery (power on z wciśniętym wol-), wyskakiwała ikonka androida z wykrzyknikiem i nic więcej się nie działo.
Zainstalowałem ROM Manager i tam wykrywało mi wersję 5.X, zainstalowałem 2.X i 3.X i to samo...
2init działało normalnie, jednak za cholerę nie mogłem wgrać cwm recovery.
Udało mi się wgrac jakiegoś chińskiego androida 4.1
Tam podobnie recovery nie działało.
Zainstalowałem CWM dla defy STĄD , chciałem wgrać innego ROMa, ale już podczas próby właczenia telefonu utykał na logu motoroli (ten, który miałem wcześniej)
Recovery tak samo nie działał.
Próbowałem przywrócić softa z plików .smf ściagniętych podczas rootowania telefonu, jednak nic się nie zmieniało.
Nadal nie reagował i wieszał się na logu motoroli, a recovery na logu androida z wykrzyknikiem.
Zacząłem postępować według instrukcji z TEGO tematu, wgrałem standardowy .sbf, wgrywanie poszło idealnie, jednak od tego czasu telefon kompletnie umarł.
Nie da się go właczyć, nie działa nawet bootloader, aby cokolwiek z nim robić, nie da się go włączyć w trybie recovery, podłączając ładowarkę na ułamek sekundy miga dioda na biało i kompletnie nic się więcej nie dzieje.
Co można w takim wypadku zrobić?
Podłączony do ładowarki, jak i usb, niezależnie czy z baterią, czy bez kompletnie na nic nie reaguje, niepodłączony również jest martwy.
Proszę o pomoc.