Niby poszło na PW ale to nie tajemnica więc tu tez wstawię opis dla wszystkich chetnych ten uchwyt przerobić.
Mój pomysł i wykonanie...
Sprawa przeróbki jest prosta.
Odkręcasz 4 wkręty od tyłu uchwytu. Demontujesz tył albo przód. Masz 2 elementy obudowy i 2 łapy połączone sprężynką. Naciągasz delikatnie w palcach sprężynę, po kawałku, by powiększyć jej długość o jakieś 2cm. Chodzi o to by siła uścisku telefonu nie była taka wielka. Uważaj by nie wyrwać śrubek trzymających sprężynę w łapach!!!!!
Teraz jeszcze wyznaczasz sobie środek obiektywu na jednej z łapek, tej z podłużnymi otworami i tam wiercisz otwór o średnicy 12 mm. Mniejszy jest jeszcze widoczny przez kamerkę. Wiercenie zacznij od mniejszej średnicy, by dojść do 12mm....
Właściwie już możesz wszystko składać, jednak rozciągnięta sprężyna będzie pozwalała na drganie wysuwanej łapy jak nie będzie fona. W tym celu pomiędzy łapy równolegle do sprężynki wstawiasz w obudowę 2 kawałki twardej gumy o wymiarach 1,2cm x 2,5cm i grubości 6-7mm. Te 5mm więcej od naciągniętej sprężynki to taki amortyzator, o który sprężyna będzie trzymać rozsuwaną łapę by nie dzwoniła. Jeśli takiej gumy w domu nie znajdziesz, to polecam wycieczkę do zakładu szewskiego, tam powinny być takie obcinki z gumy na obcasy i zelówki.
Można także zastosować odpowiednio przyciętą gumkę kreślarską, ta jednak zazwyczaj jest w jasnych kolorach.
Potrzebny więc jeszcze czarny marker, by ją od strony otworków w obudowie zabarwić.
Jak już masz wszystko, to składasz i skręcasz tymi 4 wkrętami.
KONIEC przeróbki
W ten sposób wkładając telefon do uchwytu nie trzeba nim rozciągać łap od samego początku, a tylko około 1-1,5cm i siła docisku jeszcze jest na tyle wielka że telefon trzyma pewnie.
Jakby trzeba było, to raz jeszcze rozkręcę swój i fotki zrobię.
Poniżej fotki uchwytu z wymiarami, kolejnośc zgodna z powyższym opisem:
Jakość taka sobie, robione NEXT-em