Mnie zastanawia jedno - czy te szkiełka typu Spigen czy Benks uchroniły kogoś przed zniszczeniem ekranu? Pytam o sytuację gdy komuś upadł telefon i to szkło ochronne się rozbiło a to w telefonie ocalało.
Bo ochrona samego wyświetlacza przed porysowaniem jest dla mnie jasna choć nie widzę różnicy czy będę miał porysowany wyświetlacz czy to szkło. Rysa to rysa i tak samo będzie mi przeszkadzała obojętnie na czym będzie.
Jeśli chodzi o upadki, to należy pamiętać, że telefon praktycznie nigdy nie upada idealnie na płasko. To samo dotyczy uderzenia bokiem, górą i dołem. Upadek następuje rogiem urządzenia w różnych wariantach nachylenia do powierzchni i to ochrona narożników urządzenia daje efekt ochrony zarówno ekranu jak i samego telefonu.
W przypadku upadku na płaską powierzchnię ekranem idealnie do powierzchni ekran pęknie, ale nie od bezpośredniego uderzenia, ale od naprężeń związanych z odkształceniem obudowy, bo ekran note 3 jest umieszczony minimalnie poniżej metalowej ozdobnej ramki.
Inna sprawa, czy powierzchnia na którą upada telefon nie jest równa (np. kamienie). Wtedy sztywne z swej natury szkło powoduje, że punktowo przyłożona siła jest rozkładana na nieco większą powierzchnię, a w przypadku folii dodatkowo część energii jest pochłaniania przez materiał.
Co do rys, to wydaje mi się, że większość ludzi jednak nie podchodzi z równą obojętnością do tego czy rysa jest na naklejonej folii czy na ekranie, bo przy odsprzedaży (co nastąpi prędzej, czy później) czysty i niezarysowany ekran istotnie wpływa na kwotę za jaką można zbyć telefon.